Pomocy!!
Jestem z moim chłopakiem już dwa lata, a on mi powiedział, żebyśmy zostali przyjaciółmi!!!
Mówi mi, że nie chce być z nikim teraz, że chce być sam. Mówi, że mnie kocha tylko nie tak jak ja go kocham. Nadal ma u mnie w domu wszystkie swoje rzeczy, dzwoni do mnie i mówi do mnie kochanie! Teraz kiedy mnie zostawił może rozmawiać ze mną o wszystkim. Od około ośmiu miesięcy przeżywaliśmy kryzys był on bardzo chłodny w stosunku do mnie.
Nigdy go do niczego nie zmuszałam, nie chciałam go zranić... Czuje się jakby wyrwał mi serce i wyrzucił je do śmieci. Kocham go i chce być z nim, a on powiedział, żebym dała mu czas i że nigdy nie wiem co się stanie.
Powiedziałam mu,że nie będę z nikim innym i że nie potrzebuje żadnego faceta tylko jego!
Powiedział mi, że on wie, że nigdzie nie idę, stoję w miejscu. Bardzo mnie zranił...
Nie jem, nie śpię tylko ciągle płacze. Czuje się taka smutna i pusta w środku!! Poradź mi coś...
Droga "Załamana' na wstępnie napisze Ci, że wiem i rozumiem w 100% jak się czujesz, także kiedyś przeżyłam coś takiego. Z tego co piszesz wnioskuję, że Twój znajomy nie szuka związku, nie chce być z kimś tylko potrzebuje matki! Widzisz, gdy zaczęło się między wami coś intymnego to on szybko wycofał się z tego, zrobił krok w tył. Teraz kiedy nie jesteście razem to flirtuje z Tobą. Takie zachowanie świadczy o niedojrzałości emocjonalnej, potrzebuje on kobiety, która nie tylko będzie go kochała, ale także zajmowała się nim, matkowała mu. Wiem, że naprawdę chcesz być z nim, ale taki związek nie ma sensu, nie miałabyś w nim żadnego oparcia tylko i wyłącznie Ty musiałabyś go pocieszać i wspierać. Na tym nie polega związek prawda?
Moja rada dla Ciebie to: jeżeli masz tylko możliwość znajdź kogoś kto będzie Cię wspierał w tych trudnych chwilach, nie bądź teraz sama! Naucz się własnej wartości! Nie daj się tak dłużej traktować, nie jesteś rzeczą, którą bierze się do zabawy, a potem odkłada i znów przychodzi, gdy się robi nudno.
Jeżeli będzie chciał być z Tobą to wróci, a jeżeli nie to nie zrobi tego nigdy. Teraz ma to czego on zapragnie, jesteś na jego zawołanie. Powiedz mu, że potrzebujesz czasu, aby oswoić się z tą nową sytuacją, bo wiem jakie to jest bolesne kolegować się z kimś, z kim byłaś wcześniej w związku, Jak będziesz gotowa to dasz mu znak. Niech w tedy on zatęskni, na dobre mu to zrobi. Może doceni Cię ponownie. Jeżeli nie to znajdziesz kogoś kto na Ciebie zasługuje. Głowa do góry.
0 komentarze
Etykiety: faceci, miłość, miłość zraniona, najczęściej zadawane pytania, partnerstwo, porady, rady, związek