piątek, 28 października 2011

10 rad jak flirtować czyli jak poderwać chłopaka/dziewczynę


Oto 10 rad, sposobów na podryw doskonały:

10. Dobry flirt to podstawa
Jeżeli chcesz kogoś poderwać musisz być pewny siebie i nie bać się podejmować ryzyka. Pamiętaj musisz być spontaniczny!

9. Rozpocznij rozmowę
Najlepszą sposobnością do nawiązania rozmowy jest przywitanie się i zadanie jakiegoś pytania, poproszenia o pomoc lub opinii na jakiś temat. Z niewinnej rozmowy możesz nawiązać obiecującą znajomość!

8.Baw się dobrze
Bądź wesoły i pozytywnie nastawiony, wiara w siebie działa cuda. Musisz być zabawny i przebojowy.

7. Używaj wabików
Musisz umieć zachęcić potencjalnego partnera do chęci rozmowy z tobą dlatego nigdy nie wychodź z domu odpowiednio nie przygotowany. Powszechne znane wabiki to dzieci, psy, intrygujący zapach, ciekawą gazetą czy książką. Zawsze będziesz miał/miała pretekst do rozmowy z kimś.

6. Przejmij kontrole
Z cichutkiego gościa w rozmowie stań się jej gospodarzem. Pokarz,że to ty tu rządzisz.

5. Zrób pierwszy krok
Zbliż się do osoby, z którą chcesz się umówić i powiedz "cześć".

4. Słuchaj uważnie
Pamiętaj słuchaj dwa razy więcej niż to co mówisz. Osoby, dziewczyny uwielbiają, gdy ich się słucha, ale słucha uważnie!

3.Kontakt wzrokowy
Podczas rozmowy spójrz głęboko w oczy nie więcej niż 2-4 sekundy i odwróć wzrok.

2.Komplementuj
Obdarzaj komplementami osobę, która Ci się podoba,ale bez przesady. Komplementy muszą być prawdziwe i szczere bez tandetnych tekstów i wstawek typu "bardzo bolało jak spadłaś z nieba?" czy "-masz mapę? Bo zgubiłem się w Twoich oczach". Po otrzymaniu komplementu najlepszą odpowiedzią jest krótka odpowiedź typu "dzięki".

1.Uśmiech
Uśmiech sprawia, że osoba jest o wiele bardziej przystępna, przyciąga ludzi, twarz jest w tedy ładniejsza.

czwartek, 27 października 2011

Jak lepiej się całować?


Związku z tym, że wielu z was pisze do mnie listy związane z tym, że wasz partner nie całuje się jak trzeba napisz specjalnie dla was artykuł o tym jak osiągnąć cel lepszego całowania się .

Całowanie jest jedną z ważniejszych rzeczy w związku. Każdy z nas na pewno ma za sobą jakiś niezapomniany pocałunek, który bardzo miło wspomina. Jeżeli wasz obecny partner nie umie zbytnio dobrze się całować lub jeżeli w waszych pieszczotach czegoś wam brakuje podpowiem wam jak rozwiązać ten kłopot, aby były obie strony zadowolone.
Pamiętaj nie krytykuj swojego partnera jawnie może to być przyczyną waszych kłótni, spadku jego samooceny lub zażenowania wiążącego się z zasmuceniem.
Jak to zrobić, aby całował się tak jak ja chce?
Oto kilka moich rad:

1. Ty przejmij kontrolę
Przypuśćmy, że już się całujecie-połóż delikatnie dłonie po obu stronach jego twarzy tak, aby znajdowały się na policzkach po czym delikatnie kieruj jego wargami.
W ten sposób kontrolujesz ruchy jego ust, a on czuje ciepło twoich dłoni. Jest to dobre rozwiązanie jeżeli twój partner otwiera za szeroko usta lub są one za luźne.
Całujesz w tedy swojego chłopaka tak jak ty uwielbiasz być całowaną.

2. Ośmiel go
Marzysz o tym, aby chłopak cię w końcu pocałował? Podczas,np. wspólnego spaceru zatrzymaj się na chwilę i powiedz 'uwielbiam się całować' Jest to jedyna rzecz, która (powiedz tu to co chcesz, np. mnie podnieca). Potem popatrz na niego i powiedz "czy możesz mi pokazać jakie to jest uczucie być pocałowaną przez ciebie?".

3. Wprowadź trochę fantazji
Powiedz mu, że zeszłej nocy śniło ci się jak ciebie całował i to było takie przyjemne, wspaniałe. Rozpoczynając tym rozmowę możesz mu powiedzieć, że chcesz, np. spróbować nowej techniki całowania lub tym razem zrobić to jakoś inaczej tak jak we śnie. W ten sposób twoja proźba nie urazi jego ego. Jeżeli nie wiesz jak wyjaśnić mu to jak cię całował w tym śnie to powiedz mu: "Zrobiłeś to właśnie tak",a następnie pokaż mu ten pocałunek.

4. Chwal swojego partnera
Aby bardziej naprowadzić swojego partnera na to,aby całował się tak jak chcesz to podczas całowania mów mu, np. w prawo lub w lewo używaj podczas takich wskazówek tylko pojedynczych słów. Mężczyźni mają tak, że jeżeli dasz im długą wskazówkę odczują to jako krytykę, a jeżeli użyjesz pojedynczego wyrazu potraktują to jak delikatny kierunek.
Pamiętaj jeżeli chcesz go czegoś nauczyć nie rób tego w rozmowie zrób to podczas waszych intymnych chwil w tedy twoje słowa lepiej zapamięta i nie potraktuje tego jako krytyki.

5. Ćwiczenia
Nie zakładaj, że za pierwszym razem będzie wszystko gładko szło i będzie idealnie. Mężczyzną, aby coś zapamiętali trzeba często przypominać (nawet jeżeli chodzi o sex czy pocałunki). Powtórz swoje wskazówki 1-4 razy, a jak to nie wystarczy rób to tak długo, aż będzie to konieczne.


Jak flirtować




Czy zdajesz sobie sprawę kiedy flirtujesz lub kiedy ktoś daje Ci znaki, że mu się podobasz?

Sprawdź i zobacz jak dobrze odczytywać znaki, które wysyła ci druga osoba

Zobacz jak sprawdzić, gdy komuś się podobasz:
  • Z wielkim zainteresowaniem patrzy Ci głęboko w oczy, czerwieni się, kiedy jesteś w jej pobliżu
  • Ma skrzyżowane nogi skierowane w Twoją stronę lub jej nogi delikatnie drżą.
  • Zwiększa lub zmniejsza ton głosu, aby w ten sposób dopasować się do Ciebie.
  • Pociera brodę, dotyka swoich policzków lub bawi się włosami.
  • Podczas rozmowy z Tobą mruga do Ciebie okiem lub, robi to samo gdy widzi Cię z daleka
  • Podczas rozmowy dotyka Twojego ramienia, włosów, ubrania niby od niechcenia lub przypadkowo.
  • Gryzie wargi lub pokazuje język oblizując swoje usta lub zęby.
  • Siedzi wyprostowana jak na szpilkach jej mięśnie są spięte.
  • Wkłada zalotnie palec do ust
  • Śmieje się (przesadnie) z Twoich opowiadań.
  • Podnosi brwi do góry, a następnie je obniża i przy tym uśmiecha.
  • Jedną ręką się podpiera, a drugą ma uniesiona do góry podczas rozmowy.
  • W tłumie, w śród znajomych często mówi do Ciebie, głównie uwagę skupia na Tobie.
  • Mówiąc do Ciebie trzepocze rzęsami bardziej niż zwykle.
  • Duży uśmiech pokazujący górne i dolne zęby przy tym całkowicie zrelaksowany wyraz twarzy.
  • Przyspiesza lub zwalnia mowę, gdy z Tobą rozmawia.

środa, 26 października 2011

kocham jednego chłopaka, a inny kocha mnie. Kogo wybrać?

Moja Droga!
Mam 16 lat, jestem pewną siebie, przebojową dziewczyną, ale nie w typie Dody ;p
Niestety jak na tak fajną osobę jak ja mam pecha do facetów...oni wszyscy myślą tylko o jednym, zwracają tylko i wyłącznie uwagę na mój wygląd, na moje ciało. Ale poznałam jednego fajnego chłopaka, znamy się już chyba z 6 miesięcy.
nie mam żadnych problemów z wyglądem, naprawdę jestem fajną laską, a on raczej nie zwraca uwagi na mój wygląd :(
Jest on naprawdę świetny, traktuje mnie z szacunkiem, jak mówi do mnie patrzy mi w oczy, a nie w cycki. Jestem w nim chyba zakochana, chodź zawsze powtarzałam, że nigdy się nie zakocham, że nigdy się to nie stanie. A jednak się stało. Jesteśmy ze sobą blisko nawet bardzo blisko powoli chce go zachęcić do siebie.
Jest jeszcze drugi chłopak, którego z nam już z 4 lata, jest dobrym kumplem, naprawdę jesteśmy ze sobą blisko, a on niedawno mi oświadczył, że czuje coś do mnie. Że kocha mnie już od 3 lat! Masakra...Jego siostra jest moją najlepszą przyjaciółka, nie wiem co mam robić czy próbować z nim czy coś zakręcić z tym pierwszym.
Mam dać sobie spokój z nimi? Za którego się brać, czy dać sobie spokój z obydwoma?

Droga "16-latko". Próbuj nadal z pierwszym chłopakiem, nie masz przecież 100% pewności, że on Ciebie nie chce. Sama piszesz, że jesteście blisko, może jak jeszcze więcej czasu pospędzacie ze sobą coś z tego wyjdzie, a jak nie to przecież nic ci się nie stanie.
Jeżeli chodzi o Twojego drugiego kolegę to nie pisałaś nic co czujesz do niego wnoszę więc, że twoje główne uczucia wiążą się z chłopakiem nr 1. Z drugim raczej zostańcie na stopie przyjaźni jak nic do niego nie czujesz, a możesz tylko zniszczyć wasza przyjaźń.
Pisałaś, że jego siostra jest Twoją najlepszą przyjaciółką, ale jeżeli byś coś czuła do niego to w cale to nie jest przeszkodą. Jeżeli chodzi o moją radę to rób to co teraz robisz czyli walcz o nr 1. Myślę, że może na razie boi on się z przyjaźni przejść do czegoś więcej dlatego trzyma Ciebie na dystans. Spróbuj dać mu jakiś wielki znak, że chcesz z nim być i zobacz jak na to zareaguje.
Z poważaniem Help Love

wtorek, 25 października 2011

Najbardziej ekstrawaganckie, dziwne, brzydkie i szokujące buty na świecie

Wiele z nas kocha buty. Kolekcjonujemy je górami w szafie, w niektórych pewnie nie będziemy chodzić lub byłyśmy raz, ale trzymamy je w szafie na wypadek "w" bo zawsze mogą się przydać. Z niektórych domów buty można było by wywozić tirami, ale cóż poradzimy, że te przepiękne dwie pary bucików tak bardzo kochamy. O tym, że buty są przeróżnej maści wie każdy. Butów jest tak wiele, że każda dziewczyna na świecie mogła by mieć tylko swoją ulubioną parę.

Dzisiaj chciałabym wam pokazać najdziwniejsze, najbardziej brzydkie i szokujące buty i projekty butów na świecie. W niektórych, a dziw bierze jak można było by chodzić...































I co wybrałyście, któreś sobie na wypad za miasto, na zakupy lub na randkę :)?

Zakochałem się w najlepszej przyjaciółce

Droga Help Love
Jestem osiemnastoletnim chłopakiem z czteroletnim problemem. Jestem zakochany po uszy w jednej z moich najlepszych przyjaciółek, nie wiem czy to jest miłość, ale bardzo mi się ona podoba i w jej towarzystwie trochę głupieję. Gadam głupoty i się trochę popisuję. Ostatnio mi powiedziała, że się zmieniłem bo kozakuję.
Kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem w ogóle mi się ta dziewczyna nie spodobała, kompletnie nie mój typ, ale kiedy poznaliśmy się lepiej coś do niej poczułem. Niedługo potem jak się zakumplowaliśmy zacząłem myśleć o niej jak o dziewczynie, a nie kumplu do pogaduch. Po jakimś czasie staliśmy się jak brat i siostra, zawsze wszędzie razem.
Coś głębszego w sumie poczułem do niej rok temu, jak razem mieliśmy iść na imprezę w tedy tak się wystroiła, że myślałem, że spadnę z krzesła. Była taka piękna.
W końcu powiedziałem jej do co niej czuje, ale ona powiedziała, że nie chce zniszczyć tak pięknej przyjaźni, że jestem dla niej jak brat i że nie może czuć tego do mnie co ja do niej.
Byłem trochę załamany, walczę z tym, ale nie mogę pozbyć się tego uczucia.
Ból był tak silny, że musiałem odpocząć trochę od niej, przestać się spotykać n
a jakiś czas. Musiałem ochłonąć, wszystko sobie przemyśleć z dala od niej.
Długo jednak nie wytrzymałem, trzy dni. Zaczęło mi jej cholernie brakować.
Żyje cały czas nadzieją, że ona zmieni zdanie.
Wiem, że jakby poczuła to samo co ja to od razu bym się z nią ożenił.
Udziel mi jakiej rady z góry dziękuje.
Dante

Drogi "Dante" wiem jak jest to bardzo trudne dla Ciebie, ale pamiętaj nie możemy zmusić kogoś do miłości tylko dlatego, że my go kochamy. Musimy wszyscy zrozumieć, że osoba, która jest nam przeznaczona przyjdzie do nas w swoim czasie. Mimo, że czekamy czasami długo na to magiczne wydarzenie w naszym życiu to nie obliguje nas to do tego, aby się poddawać, trzeba pracować nad sobą non stop. Podczas tego czekania możemy spotkać bardzo życzliwe nam osoby, które zostaną w naszym życiu być może już na zawsze lub na dłuższy czas. Jeżeli Pani "X' chce być tylko i wyłącznie Twoją przyjaciółką to pogódź się z tym, spędzaj z nią jak najmniej czasu, abyś się od niej oduczył, odkochał. Staraj się być niezależny od niej, buduj życie, w którym ona nie jest pępkiem świata. Poznawaj nowych ludzi, nie ograniczaj się tylko do jej towarzystwa. Przestań za nią latać, bo może uznać Ciebie za żałosnego. Jak nie będziesz na każde jej zawołanie może zacząć myśleć co się stało i w ten sposób będziesz dla niej ciekawszy, a co za tym idzie bardziej interesujący. Inaczej może Ciebie zacząć postrzegać. Bo tak jak teraz się zachowujesz to nie jak potencjalny parter, a jak brat lub dobra psiapsiółka. Spróbuj, zobacz...
Zmień się w końcu inni też zaczną inaczej na Ciebie patrzeć.
Powodzenia, Help Love

poniedziałek, 24 października 2011

Nigdy nie miałam chłopaka

Help Love witaj,
Trafiłam na Twój blog przez przypadek. Widzę, że pomagasz zagubionym ludziom w ich kłopotach miłosnych, udzielasz rad. Przy okazji chciałam napisać, że masz bardzo ciekawego bloga bo jest tutaj wieloraka tematyka, w moim guście! :) Może i mi coś pomożesz, bardzo bym prosiła byś szybko mi odpisała, zależy mi na tym.
Zacznijmy więc od tego, że mam 15 lat i nigdy nie miałam chłopaka. Wydaje mi się, że wszyscy nawet młodsi ode mnie mają kogoś, a ja nawet nigdy się nie całowałam. Mam wiele do zaoferowania, jestem miła i nawet ładna więc nie wiem dlaczego tak jest. Obawiam się, że do końca życia zostanę sama, że nigdy nikogo nie znajdę bo nikt nie będzie mnie chciał. Jest kilku fajnych chłopaków, ale oni nie wiedzą, że istnieję. Jest to tym cięższe dla mnie bo w tamtym roku przeprowadziłam się do nowego miasta i nikogo tutaj nie znam. Czuję się tutaj taka
samotna. Czasami sobie myślę, że moim przeznaczeniem jest bycie nieszczęśliwą i samotną. Jestem naprawdę zdesperowana dlatego proszę Cię odpisz mi coś, daj znak, że naprawdę pomagasz...
Zdesperowana Asia

Witaj "Zdesperowana Asiu" na początku chciałabym Ci bardzo podziękować, że doceniasz moją prace na mojej stronie. Jest mi niezmiernie miło, że Ci się ona podoba. Bardzo również się cieszę, że napisałaś do mnie z wielką przyjemnością spróbuję Ci pomóc, a przynajmniej wesprzeć, pamiętaj zawsze możesz do mnie napisać ;)
Wiem, że nie jest łatwo być 15-latką, a szczególnie 15-latką w nowym otoczeniu, którego się nie zna. Wiem, że wydaje Ci się, że każdy ma kogoś i jest szczęśliwy, ale to nie jest prawda. Wydaje Ci się, że tak jest dlatego, że jesteś samotna. Ja będąc kiedyś w podobnej sytuacji jak Ty też miałam takie wrażenie, wszędzie widziałam zakochanych.
Czy znajdziesz chłopaka mając 15 lat czy 20 wcale to nie oznacza jaka będzie Twoja dalsza przyszłość. Są osoby, które przez lata miały wiele związków, a na końcu zostawały same lub odwrotnie. Znam dużo osób, które przez całe życie były samotnikami, aż w końcu trafiła ich strzała amora i ten wyśniony/ ta wyśniona się zjawili.
Domyślam się, że przeprowadzka do nowego miasta zrobiła z Ciebie opuszczoną samotniczkę, ale nie martw się dogonisz jeszcze wszystkich imprezowiczów. Poza tym nie każdy człowiek jest randkowiczem. Znam niektóre naprawdę ładne dziewczyny, które zaczęły chodził z chłopakami,albo dopiero w liceum, albo na studiach. Poza tym osobiście uważam, że niektóre dziewczyny szukają chłopaków na gwałt tylko dla popularności lub tylko po to, aby kogoś mieć. Moja rada dla Ciebie Asiu to -nie panikuj. Wykorzystaj ten czas na pracę nad sobą i nad swoim życiem. Ustal sobie priorytety, pasje. Jeżeli będziesz miała swoje ciekawe życie, będziesz mogła czymś się pochwalić tym bardziej będziesz wartościowszą partią dla kogoś. Musisz posiadać poczucie własnej wartości i mieć pewność siebie. Osoby, które takie są bardziej przyciągają płeć przeciwną. Nie musisz być jakąś Boginią, żeby mieć chłopaka. Ważne, że będziesz ciekawa i będziesz miała co zaoferować drugiej osobie. Zacznij uczęścać na jakieś kółka w szkole, gdzie mogłabyś popoznawać znajomych, włącz się w życie swojej szkoły. Jeżeli nie podoba Ci się swój wygląd zapisz się na siłownię lub uprawiaj sama jakiś sport. Nawet jeśli jesteś bardzo samotna i smutna to nie okazuj tego uśmiechnij się powiedz "cześć" ludziom, których nie znasz, bądz bardziej otwarta. Będziesz zaskoczona jak ludzie będą na Ciebie reagowali, gdy zyskasz trochę pewności siebie. Pamiętaj także, że szkoła to czas wzlotów i upadków, zawsze znajdą się osoby, którym będzie coś przeszkadzało w Tobie, ale olej je! Zacznij żyć, wychodzić nie bądź dla siebie taka wymagająca. Daj sobie czas, bądź otwarta, zbuduj przestrzeń do której będziesz mogła zapraszać ludzi. Inni na pewno zauważą Twoją zmianę.
Trzymam za Ciebie kciuki, Help Love

Podoba mi się dwóch chłopaków nie wiem, którego wybrać

Help Love
Poznałam się z Marcinem w sierpniu ubiegłego roku. Spotkaliśmy się przez znajomego, który mieszka dość daleko, ale nie aż tak daleko, żeby nie można było widywać się w weekend. Spotkaliśmy się kilka razy i za każdym razem było bosko. Niestety jego samochód się popsuł i nie ma teraz czym jeździć. Tak więc nie widzieliśmy się przez 6 miesięcy. Rozmawiamy dużo przez telefon, gg, piszemy e-miale i dużo czatujemy ze sobą. Niby jest wszystko w porządku i jesteśmy razem. Jego samochód jest nadal zepsuty, a on nic nie robi, żeby się ze mną zobaczyć.
Nie spotykałam się z nikim innym ze względu na niego, ale po tym jak obiecał, że coś zrobimy razem w ferie, a w ogóle do mnie nie przyjechał, zezłościłam się.
W ostatnim czasie zaczęłam widywać się z Michałem. Lubię go bardzo, mogę go dotknąć i zobaczyć kiedy zechcę bo mieszkamy blisko siebie.
Jedyną przeszkoda w naszym szczęściu jest to, że nadal coś czuję do Marcina. Ostatnio Marcin obiecał mi, że niedługo się zobaczymy.
Kiedy opowiedziałam Marcinowi o Michale to powiedział mi, że planował mnie odwiedzić wizytą niespodzianką bo właśnie kupił samochód.
Nie wiem kogo mam teraz wybrać, z kim być.
Michał jest bardziej obiecujący pod względem związku bo Marcin ma zawsze dużo roboty i kłopotów. Serce mi podpowiada by wybrać Marcina, ale skąd ja mam pewność czy znów nie będę czekała na niego kolejnych 6 miesięcy.
Poza tym nie wiem co powiedzieć Michałowi czy za nim podejmę jakąkolwiek decyzję czy coś mu w ogóle mówić. Nie mogę udawać, że coś jest w porządku, jak nie jest. Proszę o pomoc każda rada będzie pomocna.
Aurelia
Droga Aurelio nie napisałaś ile masz lat, a w takiej sytuacji ta informacja była by pomocna, ale i tak spróbujemy coś zaradzić. Przede wszystkim nie jesteś gotowa na związek z Marcinem. Marcin dużo Ci obiecywał i jak dotąd nie dotrzymał swoich obietnic więc nie wiem czy możesz na nim polegać, a co dopiero mu ufać. W sumie tak dobrze jak Michała Marcina nie poznałaś. Nie wiesz jaki Marcin jest naprawdę czy jest z Tobą szczery. Myślę, że lubisz Michała, ale nie jesteś w nim zakochana. Michał jest dla Ciebie odskocznią. Trudno jakąkolwiek decyzję Ci teraz podjąć bo jeszcze nie zakończyłaś związku z Marcinem. Marcin teraz ma samochód jeżeli przyjedzie do Ciebie to zobaczysz jak będzie się zachowywał chyba, że jego przyjazd znów opóźni się o parę miesięcy,a w tedy sama będziesz wiedziała jaką decyzję podjąć.
Michałowi powiedz jaka jest prawda powiedz, że możecie się razem nadal spotykać, ale to na razie nie będzie żaden związek bo jeszcze nie jesteś na to gotowa.
Daj sobie jeszcze trochę czasu i zobacz jak oboje będą się zachowywali, zobaczysz kto jest wart Ciebie.
Najgorsze uczucie to takie, gdy jest się z kimś związku, kto w ogóle się Tobą nie przejmuje i cały czas Cię okłamuje. W tej chwili nie jesteś w stanie podjąć żadnej sensownej decyzji. Poczekaj jeszcze trochę, czas pokaże jak Twoje uczucia się rozwiną.
Z poważaniem, Help Love

Czuję się winna bo zdradziłam mojego chłopaka

Droga blogerko,
Mam na imię Natalia i mam 21 lat. Jestem z moim chłopakiem już prawie 8 miesięcy. Jest to mój pierwszy chłopak i czuję, że naprawdę go kocham.
Niedawno wybrałam się na wycieczkę plenerową z dwoma kolegami. Z obojgiem znałam się od lat, można powiedzieć od pieluch więc mój chłopak nie miał powodów się o mnie obawiać. Niestety na tej wycieczce nieźle popiliśmy i gdy byłam pijana z jednym z tych kolegów trochę się poobmacywałam. Powiedziałam mu, aby nigdy nie mówił o tym mojemu chłopakowi bo to była tylko zabawa, ale on wkrótce zaczął coś podejrzewać. Powiedziałam mu prawdę, która bardzo go zabolała, ale dał mi nadzieję. Powiedział, że chce, abyśmy po pracowali nad tym bo bardzo mnie kocha i nie chce mnie stracić, jest naprawdę słodki.
Czuję się okropnie, czuję się winna, ale naprawdę go kocham i chcę z nim być. Sporo myślę nad tym co zrobiłam...
Jak myślisz możemy jeszcze wszystko naprawić wiedząc, że oszukałam swoją prawdziwą i największą miłość?
Natalia

Droga Natalio, alkohol w nadmiernych ilościach nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. Ludzie potem mają wymówki do usprawiedliwiania się "ale byłam pijana","to winna alkoholu". Rozumiem to co piszesz - jaka jesteś zakochana i to po raz pierwszy i jakie to jest cudowne dla Ciebie. Moim zdaniem jednak pewna część Ciebie nie jest gotowa do pełnego zaangażowania się i to właśnie ta część zdradziła Twojego chłopaka z przyjacielem. Oczywiście można się dogadać, wszystko sobie wybaczyć i od nowa poukładać wasz związek, ale czy naprawdę jesteś gotowa zrezygnować z młodzieńczych wybryków i imprez? Myślę, że jeszcze się nie wyszumiałaś dlatego masz teraz taką chęć na zabawy. Wiem, że znalazłaś bratnią duszę, ale niewiele osób w Twoim wieku jest gotowa porzucić to wszystko, alby stać się dojrzałym. Większość z nas potrzebuje więcej czasu na to, aby dowiedzieć się kim tak naprawdę jesteśmy i dopiero w tedy możemy szczerze powiedzieć z kim chcemy spędzić resztę życia. Dobrze o Tobie świadczy to, że zachowałaś się honorowo wobec swojego chłopaka mówiąc mu prawdę o całej sytuacji. Dobrą wiadomością również jest to, że Ci przebaczył,a naprawdę mało osób byłoby zdolnym do tego.
Twoim zadaniem teraz jest przestanie w końcu o tym myśleć, on Tobie wybaczył więc i Ty to samo zrób dla siebie. Przestań już czuć się winna. Większość osób w Twoim wieku jest taka, chcą się czuć wolni i robić to co żywnie im się podoba.
Jeżeli chcesz teraz zostać w stałym związku to ok, jednak jeśli będziesz sobie wmawiać, że jesteś już dorosła nic z tego nie wyjdzie, musisz sama dojrzeć bo jak na razie to nawet nie jesteś gotowa do małżeństwa. To jest Twój pierwszy prawdziwy chłopak i jest to naprawdę wspaniałe, ale pamiętaj pierwszy nie oznacza, że ostatni.
Masz jeszcze dużo czasu do pracy nad sobą, musisz skończyć się edukować, rozwinąć wystarczająco swoje zainteresowania, poszukać jakiejś pracy,aby stać się prawdziwym dorosłym człowiekiem. Pozwól swojemu chłopakowi to samo zrobić. Jeżeli wasz związek będzie trwał kilka lat to fantastycznie. Jeżeli nie to na pewno kogoś równie sympatycznego poznasz. Udziel sobie kredytu zaufania i zacznij normalnie funkcjonować.
Dziękuje za Twój list, Help Love

niedziela, 23 października 2011

Linie dłoni czyli los zapisany na dłoni, chiromancja

Sztuka odczytywania losu z dłoni nazywa się chiromancją wywodzi się z dalekiego Wschodu, gdzie studiowali ją astronomowie. Do dziś dziedzina ta prężnie się rozwija. Naukę tej sztuki możesz zacząć od dziś ze mną :)
Jakim jesteś człowiekiem można wyczytać z linii na Twojej dłoni. To one mogą powiedzieć wiele o Twojej osobowości i tendencjach. Pokazują Twój charakter i jaki jesteś naprawdę. Jeżeli chcesz zobaczyć co mówi o Tobie Twoja dłoń zastosuj się do poniższych instrukcji. Możesz także w ten sposób sprawdzić osobę, która Cię kocha ;)

Najczęściej tworzy się kombinacje linii, bardzo rzadko spotyka się, aby występowała jedna linia dominująca. Dlatego stworzono indeks, który pomoże nam zrozumieć związki między liniami i to co one oznaczają.

Poniżej przestawiam 28 różnych kombinacji i ich krótką charakterystykę:


  1. Jowisz i Saturn: Dobra passa, minusy: tendencje samobójcze
  2. Jowisz i Apollo: Sława i fortuna, minusy: duma, zarozumiałość
  3. Jupiter i Mercury: Sukces w dziedzinie nauki i biznesu, minusy: oszust, kłamca
  4. Jowisz i górny Mars: Odwaga, cechy przywódcze, minusy: despotyzm
  5. Jowisz i Księżyc: Wyobraźnia, minusy: marzyciel
  6. Jowisz i Wenus: Idealna miłość, minusy: cnota ulegając próżności
  7. Jupiter i Mars dolny: Stoicki spokój, minusy: tchórzostwo
  8. Saturn i Apollo: Miłość okultystyczna, minusy: samobójcze skłonności ze względu na zachorowalność
  9. Saturn i Merkury: Miłość nauki i okultyzmu, minusy: przemądrzałość, ze względu na wielką wiedzę występuje skłonność do oszustw
  10. Saturn i górny Mars: kłótliwość, choleryk, minusy: okrucieństwo, cynizm
  11. Saturn i Księżyc: Miłość do okultyzmu, minusy: tendencje samobójcze, łatwowierność
  12. Saturn i Wenus: Dobroć, miłość do rzeczy materialnych, minusy: zazdrość
  13. Saturn i Dolny Mars: Rezygnacja, zniechęcenie, minusy: Zachorowalność
  14. Apollo i Mercury: elokwentny, inteligentny, oryginalny, minusy: skłonność do intryg
  15. Apollo pod Marsem: Honor w czasie wojny, przywódca wśród społeczeństwa, minusy: Pragnienie sławy za wszelką cenę
  16. Apollo i Księżyc: Marzyciel, minusy: miłość do sztuki
  17. Apollo i Venus: Miłość sztuki i literatury, minusy: chęć osiągnięcia sławy, miłość do gwiazd
  18. Apollo i Dolny Mars: Dowcipniś, minusy: skupianie głównie na siebie uwagi
  19. Merkury i Mars Górny: Wojownik, minusy: przemądrzałość
  20. Merkury i Księżyc: Geniusz, wynalazca, minusy: rozrzutność, lekkoduch
  21. Merkury i Wenus: Delikatność, ostrożny w miłości, minusy: Niskie poczucie własnej wartości
  22. Merkury i Mars Dolny: Silna siła woli, wytrwałości, minusy: upór, nawet jak źle robi to ciągle trzyma się swojego
  23. Górny Mars i Księżyc: odkrywa, minusy: egoizm
  24. Górny i Dolny Mars: odwaga, wojowniczość, minusy: skłonność do przemocy
  25. Górny Mars i Wenus: Wojownik, minusy: brutalny zwycięzca
  26. Księżyc i Wenus: Idealna miłość, minusy: zbyt wielki marzyciel
  27. Księżyc i Mars dony: Idealizm za wszelką cenę, minusy: upartość, skłonność do pychy
  28. Wenus i Mars dolny; Cierpliwość, minusy: prześladowcy w związku.

Czemu nie mogę znaleźć idealnej dziewczyny?

Mam na imię Piotr i mam 17 lat. Od pewnego czasu jestem w dołku, wydaje mi się, że wszyscy w około kogoś mają, albo dziewczynę, albo chłopaka. Denerwuje mnie to bardzo! W szkole traktują mnie jak jakiegoś odmieńca, nieudacznika. Oczywiście zadaję się z dziewczynami, ale żadna z nich nie jest w moim typie. Moja dziewczyna musiałaby mieć fajny charakter i cało. Musi lubić oglądać mecze, być wysportowaną ,mądrą, która nie gadałaby mi tylko o zakupach, ciuchach czy imprezach, nie chichocze bezsensu, musi być brunetką z jasną karnacją. Musi kochać zwierzęta i umieć mnie obłaskawić, gdy jestem zły lub nie gniewać się na mnie, gdy będę dla niej chamski. Musi być wzrostu takiego jak ja czyli 178cm lub nieznacznie niższa np. o 10 cm. Te cechy są zbyt wygórowane jak na dziewczyny z mojej okolicy. U mnie są same lafiryndy, tandeciary, baleciary lub festyniary, a jak jest ktoś mądry to wygląda jak idź stąd i nie wracaj. Ja chcę poznać kogoś kto
jest w tym typie, o którym piszę. Wiem, że jest to trudne i ideałów nie ma, ale proszę daj mi kilka wskazówek by taką dziewczynę spotkać. Nie chce być dalej największa ofermą swojej szkoły lub aby nazywali mnie gejem.
PS nie pisz mi o portalach randkowych...
Piotr

Drogi Piotrze szczerze mówiąc sam dobrze wiesz czemu nie możesz znaleźć dziewczyny. Piszesz o złości i o tym jaki potrafisz być nie miły,te cechy przecież nie mają nic wspólnego z romantyzmem czy byciem miłym,a tego przecież szukają dziewczyny. Odpowiedź sobie na pytanie na co tak w ogóle jesteś taki zły? Zazwyczaj ludzie pod maską arogancji czy złości ukrywają swoje kompleksy, słabą wiarę w siebie czy swoje życiowe problemy. Żadna dziewczyna nie będzie chciała choleryka, który będzie ją obciążał swoimi problemami. Twój list pokazuje także, że nie masz dla siebie zbyt dużej samoakceptacji. Widać, że wyzwiska na Twój temat takie jak oferma czy gej głęboko wdarły się w Twoją pewność siebie. Jeżeli dasz komuś bardziej zbliżyć się do siebie nie będąc dla nikogo "chamskim" to poznasz prawdziwą osobowość tych ludzi. Jak powstrzymasz swoją złość to może w tedy poznasz fajną dziewczynę. Bardzo dobrze widać czego chcesz i przez ten swój ideał także możesz dyskryminować dziewczęta bliżej ich nie poznając, a mogły być Twoimi potencjalnymi partnerkami. Proponuje bliżej poznać się z dziewczynami, które Ci się podobają, a których nie jesteś pewny, zbuduj z nimi jakieś bliższe relacje i zobaczysz jaki mają naprawdę charakter. Pamiętaj zacznij od tych, którym Ty też się podobasz. Może na poziomie przyjaźni zobaczysz w nich te cechy, których szukasz, a jak nie to w tedy nie będziesz robił następnego kroku, będziesz mógł w tedy łatwo zrezygnować jak Ci się coś nie spodoba. W ten sposób może znajdziesz kogoś kto jest dla Ciebie atrakcyjny, miły i uprzejmy. W międzyczasie buduj swoją samoocenę i zacznij w końcu siebie lubić! Pamiętaj, że to jak siebie postrzegasz widzą inni i potem tak Cię traktują jak sam sobie na to zasłużysz.
Z pozdrowieniami Helo Love

sobota, 22 października 2011

Mój chłopak nadal coś czuje do swojej byłej dziewczyny

Help Love
Please HELP!
Chodzę z chłopakiem ,którego bardzo lubię i bardzo mi się podoba. Jesteśmy ze sobą 3 tygodnie. Wczoraj mi powiedział, że nadal coś czuje do swojej byłej dziewczyny, z którą rozstał się dwa miesiące temu. Byli ze sobą 3 miesiące, ona traktowała go jak zwykłego śmiecia. Robiła z nim co jej się podobało. Podczas wczorajszej rozmowy powiedział mi, że ona jakiś czas temu chciała do niego wrócić. Nie wiem co mam robić. Rzucić go czy być dalej z nim, ale jeżeli będę z nim dalej to nie sądzę, aby było tak samo jak dawniej. Martwię się, że będzie coś robił za moimi plecami.
Proszę o pomoc.
Fanka Help Love
Droga "Fanko Help Love" jeżeli Twój chłopak czuje coś nadal do swojej byłej dziewczyny to wasz związek nie jest w 100% wasz, zawsze jakaś cząstka tej dziewczyny będzie stała między wami, prawda? Jeżeli on woli wrócić do dziewczyn, która traktuje go "jak śmiecia" to jego problem. Osobiście uważam, że powinien rozmówić się ostatecznie ze swoją byłą dziewczyną za nim poszuka sobie innej. Zapytaj się go czego on chce. Powiedz mu, że dasz sobie świetnie bez niego radę jeżeli chce do niej wrócić (wiem, że będzie to trudne). Lepiej wiedzieć na czym się stoi niż bać sie cały czas, że będzie robił coś za Twoimi plecami. Jeżeli do niej wróci to napewno ponownie się na niej sparzy i dostanie w tedy to na co zasłużył i w tedy przypomni mu się o Tobie. Jeżeli pozwolisz mu odejść to sama wiesz najlepiej o tym, że prędzej czy później trafi Ci się ktoś o niebo lepszy. Moim zdaniem takie wyjście byłoby najrozsądniejsze.

Pozdrawiam, Help Love

piątek, 21 października 2011

Toksyczny związek, fatalny narzeczony

Help Love, byłam ze swoim narzeczonym półtora roku. Było normalnie, byliśmy szczęśliwi razem jednak, gdy wychodziliśmy do znajomych mój narzeczony zaczął się zmieniać w innego człowieka. Docinał mi, robił ze mnie idiotkę, wyśmiewał wśród rodziny i znajomych. Nasze zaręczyny były niedawno, kochaliśmy się. Pod koniec ubiegłego miesiąca pokłóciliśmy się i wyprowadziłam się do matki. Nie jesteśmy już zaręczeni, ale staramy się dogadać, problem jest w tym, że on raczej nie zamierza się starać czy zmienić. Pisaliśmy na gg regularnie, myślałam, że gdy trafie do szpitala to chociaż zadzwoni, niestety tego nie zrobił. Jak odwiedziła mnie jego siostra zapytałam się czemu chociaż nie zadzwonił, ona powiedziała, że pojechał na imprezę do Poznania.

Kocham go, ale mam wrażenie, że on mnie nie. Rodzice mi mówią, że za to jak on postępuje powinnam dać sobie z nim spokój. Powtarzają mi, że nie jest godny mnie, nie traktuje mnie jak osobę ,którą się kocha na tyle, aby wziąć z nią ślub. Szukam więc po prostu rady jakiejś osoby trzeciej, nie będącej z kręgu mojej rodziny...
Załamana
Droga "Załamana" Twoi rodzice mają rację. Ten człowiek traktuje Cię jak zabawkę po, którą sięga jak nie ma co robić. Wysyła Ci bardzo wyraźną wiadomość, że nie jest z Tobą po to, aby się Tobą opiekować czy szanować. Jeżeli chodzi o miłość to może on na swój sposób kocha Ciebie, ale jego postawia sprawia, że zastanawiam się jak on jest postrzegany przez swoich najbliższych i jak oni obdarzają go miłością ,być może takie wzorce zachowania wyniósł z domu. Jeżeli chodzi o ślub, to nawet jeśli wzięlibyście go to zastanów się czy mogłabyś zauważ człowiekowi, który gdy Ty jesteś w szpitalu jedzie na imprezę lub upokarza Cię publicznie. Jak myślisz ile takich sytuacji byłabyś w stanie jeszcze wytrzymać jak już teraz jesteś załamana? Powinnaś więcej pomyśleć o sobie niż o nim, a pamiętaj jeżeli dajesz mu sobą pomiatać to nigdy nie będzie miał do Ciebie szacunku i z drobniejszych incydentów mogą wyrosnąć większe. Będzie sobie pozwalał na coraz więcej jak Ty nic z tym nie będziesz robiła. Czy naprawdę chcesz spędzić resztę życia z człowiekiem, który co dnia podkopuje Twoje poczucie własnej wartości? Z takiego związku wyszłabyś jako jeden wielki kłębek nerwów. Twoje zagubienie i niewiedza co robić w takiej sytuacji mówi mi, że nie chcesz go opuścić ze względu na lęk przed samotnością lub doprowadził Ciebie do takiego stanu, że sama myślisz, że to co on robi Tobie to Twoja wina. Zacznij leczyć swoją samoocenę i wyjdź z tego toksycznego związku, który zaczyna Ciebie niszczyć od środka.
odnajdź w końcu siebie, Help Love

Czy dziewczyny lubią słodkich facetów?

Witam,
Ostatnio uderzyła mnie szczała amora i to tak, że zakochałem się beznadziejnie, Nigdy nie umiem stwierdzić czy dziewczyna mnie lubi czy jej się podobam. Ostatnio spotkałem dziewczynę, która jest bardzo miła dla mnie. Powiedziała mi, że nigdy nie spotkała tak słodkiego chłopaka jak ja i dodała, że zakochała się we mnie. Niestety ma ona chłopaka. Powiedziała mi, że podobno dużo ona rozmawia z nim o mnie. Naprawdę bardzo mi się ona spodobała. Co powinienem zrobić? Czy naprawdę słodcy faceci mają jakieś szanse u dziewczyn czy tylko to jest moja głupia nadzieja?
Zakochany 15-latek
Drogi "Zakochany 15-latku" myślę, że jeżeli ktoś jest uprzejmy, miły i dobry z natury to spotka osobę godną jego, ktoś to na pewno doceni, a w tedy już ciebie nie wypuści ze swoich ramion bo takich facetów ze świecą szukać. Moje pytanie do Ciebie brzmi czy jesteś pewny siebie? Czy jesteś tylko miły bo wiesz, że tylko tak będziesz mógł zdobyć dziewczynę? Ja, np. buduje pewność siebie przez robienie rzeczy, w których jestem dobra i sprawiają, że jestem z tego dumna. Jeżeli jesteś zbyt miły to dziewczyny mogą z Ciebie zrobić sobie dobrego przyjaciela, a nie chłopaka. Jeżeli naprawdę ją kochasz, chociaż ona ma chłopaka to spróbują z nią o tym porozmawiać. I pamiętaj zacznij myśleć o sobie w końcu jako o kimś więcej niż tylko, że jesteś miłym chłopakiem. Nie staraj się tak bardzo przypodobywać innym, zacznij prace nad sobą, aby się dowiedzieć co Ci sprawia przyjemność. Potem obserwuj magię ,którą będziesz emanował wokoło.

Zdradziła mnie z trzema facetami w jeden weekend

Help Love, jestem w rozsypce. Poznałem dziewczynę w zeszył roku, między nami się wszystko układało. Z czasem nasza przyjaźń przekształciła się w związek, zajeb... związek! Myślałem, że jest to ta jedyna. Jak to mówią dziewczyny było jak w bajce, aż pewnego dnia powiedziała mi, że mnie zdradziła :( Nie byłoby to dla mnie, aż tak wielkim szokiem, gdyby nie to, że przyznała się, że zrobiła to z trzema facetami w jeden weekend... Czuje się jak jeden wielki rogacz, jeleń kur*** czy łośśśśśśśśśśśś. Zerwałem z nią, mam dosyć wszelkich związków, kobiet i całego tego gów**. Wydaje mi się, że wszystkie dziewczyny to dziw**.Wiem, że tak nie jest,ale co poznawałem dziewczynę to wszystkie one były ZŁE! Każdy mi mówi, że jestem jeszcze młody, że mam czas, mam dopiero 19 lat, ale ile już złych doświadczeń na karku. Robi mi się nie dobrze jak patrze na inne dziewczyny, a nie jestem w cale gejem! Proszę odpisz mi, wkrótce... Chciałem komuś się po prostu wyżalić...
Zdradzony...


Drogi "Zdradzony" niezły nr wywinęła Ci ta dziewczyna. Jestem w szoku i szczerze współczuję. Z tego co piszesz widać, że naprawdę zależało Ci na tej dziewczynie. Twoje zaufanie do kobiet rzeczywiście zostało nadszarpnięte, ale pamiętaj o tym, że to jest tymczasowe, że teraz się tak czujesz to z czasem minie, mniej będzie bolało. Obawiam się jednak jednego, że będziesz miał taki uraz, że przestaniesz wierzyć swoim wszystkim przyszłym partnerką. Twoja przyszła dziewczyna będzie miała ciężko, ale jeżeli będzie wyrozumiała to uda wam się stworzyć dobry związek. Wiem co to znaczy zdrada i jak możesz teraz się czuć,ale pamiętaj takie doświadczenia uczą nas wiele o samych sobie i o ludziach, których kochamy. Uczymy się ludzkiej natury. Przez takiego kopniaka w tyłek przestajemy być łato wierni,a nieufni. Cierpią na tym niewinni ludzie, którzy potem nas poznają. Dziewczyna mocno Cię zraniła, ale nie możesz tracić kontaktu ze światem i rzeczywistością. To jej strata warto wiedzieć, że kij ma oba końce i to co ona Ci zrobiła odwróci się kiedyś do niej i to samo ją spotka. Na pewno jest ktoś kto na Ciebie czeka dlatego warto utrzymywać kontakt ze światem, bo któregoś pięknego dnia ją spotkasz,a możesz stracić tą szansę, gdy przestaniesz wychodzić do ludzi. Nie traktuj kobiet jako wrogów wręcz przeciwnie zaprzyjaźnij się z nimi, poznaj je lepiej. Traktuj jako dobrych znajomych, a pewnego dnia Twoja królowa się pojawi :)

Trzymam kciuki za Ciebie, nie załamuj się chłopaku, Help Love

Całowanie po francusku, pocałunek francuski

Help Love pomocy!
Jestem 16-letnim chłopakiem , o którym zaczęły ostatnio krążyć plotki, że nie umiem się całować! Teraz mam dziewczynę i nie wiem czy to nie jest, aby czasem jej sprawka... Zauważyłem, ze po każdym francuskim pocałunku ze mną wyciera usta...............
Czy istnieje jakiś sposób by kontrolować ślinę podczas całowania się? Albo czy są jakieś rady na temat ruszania językiem podczas pocałunku??????????///
całuśnik
Drogi "całuśniku" współczuje Ci bardzo plotek krążących na Twój temat, to musi być bardzo upokarzające dla Ciebie, szczególnie w Twoim wieku. Jeżeli chodzi o Twój problem to powinieneś wiedzieć, że usta są jedną ze stref erogennych, są bardzo wrażliwe i mają wiele zakończeń nerwowych. Prawdopodobnie produkujesz za dużo śliny, która w trakcie całowania wykapuje Ci z ust. Na razie poprzestańcie na zwykłych całusach. Bądź delikatny i nie staraj się udowodnić jaki jesteś super w całowaniu. Może to odpychać Twoja dziewczynę. Postaraj się, aby wasze pocałunki były miękkie i słodkie. Poproś swoją dziewczynę, aby pomogła Ci w tym problemie, staraj się kontrolować swoją ślinę. Dodatkowo plotki, które o Tobie krążą muszą wywoływać u Ciebie dodatkowy stres, zrelaksuj się trochę, zbuduj swoją pewność siebie bo zakompleksiony chłopak nie będzie atrakcyjny dla nikogo. Założę się, że plotki na Twój temat w wkrótce ucichną i wszyscy o całej sprawie zapomną.
Więcej odwagi, z pozdrowieniami Help Love

On nie chce mnie pocałować

Witaj Help Love,
Widuje się z jednym gościem już od jakiegoś czasu, nie jest moim chłopakiem, ale w sumie spędzamy wiele czasu razem. Widać, że jest chemia między nami, ale jest jeden problem on nie chce mnie pocałować w ogóle. Nie zrozum mnie źle, robiliśmy już naprawdę wiele razem oprócz jednego, ani razu się nie pocałowaliśmy. To dość dziwne... Ja mam 21 lat, on 23. Mówi, że nie całujemy się w ogóle bo podobno całował się tyle w liceum, że po prostu znudziło mu się to. Ja nie rozumiem jak można całkowicie znudzić się całowaniem???? Jestem zdesperowana nie wiem co mam robić, próbowałam go wiele razy pocałować, ale za każdym razem on mnie odpychał. Przecież nie zrobię tego na siłę. Przez to wszystko czuje się okropnie, czuje się jak prostytutka...Naprawdę! Przecież kochamy się, a on nawet nie uraczy mnie poca

łunkiem w policzek. To wszystko jest takie bez uczuć. Co mam zrobić? Może boi się zaangażować emocjonalnie jeśli się zaczniemy całować? Nie wiem co mam o tym myśleć...

Ta, która chce być w końcu pocałowana


Droga "Ta, która chce być w końcu pocałowana" masz rację pocałunek to bardzo intymna rzecz. Wydaje mi się, że boi on się po prostu stworzenie realnego kontaktu z Tobą. Pisałaś, że zrobiliście już wszystko tylko został wam pocałunek w pewien sposób to jest jego obroną przez pełnym zaangażowaniem się w wasz "związek". On w ten sposób czuje, że kontroluje sytuacje wie czego od niego oczekujesz i tego nie robi. W momencie ostatniego zbliżenia (w waszym przypadku pocałunku) przestanie on być panem sytuacji nie będzie już miał kontroli. Sprawdź czy ma jeszcze jakieś opory przed innymi rzeczami. Być może ma jakiś uraz związany z wargami czy z całowaniem się. Jednak jeżeli tylko to jest problem to nie wskazuje to na to, aby problem dotyczył ciebie tylko i wyłącznie jego. Jeżeli oprócz tego szkopułu dobrze się dogadujecie i on potrafi porwać się z Tobą w innych dziedzinach to daj mu trochę czasu. Szczerze to wątpię by ten problem był związany z Tobą. Postarajcie się o tym porozmawiać na spokojnie niech Ci wytłumaczy prawdziwą przyczynę tego, na razie nie nalegaj być może przyjdzie czas, kiedy sam Ci o tym powie.

Trzymam kciuki i życzę wam wielu pocałunków w przyszłości, Help Love.

Nie wiem czy ją kocham

Pomocy!!!!!!!!!!
Mam koleżankę, która ma 17 lat, a ja mam 19. Poznaliśmy się w szkole, spędzamy dużo czasu ze sobą, codziennie rozmawiamy przez telefon i gg. Poszliśmy teraz do oddzielnych szkół to znaczy ja poszedłem teraz na studia ona jeszcze jest w liceum. Świetnie spędza nam się razem czas, jeszcze lepszej kumpeli nie miałem. Myślę, że ona chce czegoś więcej, że czeka, aż zapytam ją o chodzenie. Jednak nie wiem czy ja tego chce, świetnie się dogadujemy, stworzyliśmy naprawdę dobra przyjaźń. Boję się, że pewnego dnia powie mi, że jej się podobam lub, że mnie kocha, a ja nie będę wiedział co mam powiedzieć i że w sumie przez to przestaniemy się przyjaźnić. Nie chcę zakańczać z nią znajomości. Naprawdę jestem rozdarty.
xXx
Drogi "xXx" to naprawdę trudny temat. Szczególnie, że powiedzenie czegoś takiego w nieodpowiednim momencie może zrujnować waszą znajomość. W liście do mnie napisałeś mi jak dużo czasu spędzacie razem i jak świetnie się dogadujecie. Jednak nic nie wspomniałeś o swoich i jej uczuciach. Jeżeli myślisz, że coś czuje do Ciebie to musisz pomyśleć nad tym co Ty właściwie czujesz do niej. Odpowiedź sobie na dwa pytania czy Ci się ona podoba i czy mógłbyś ją pokochać. Bo jeżeli nawet nie jesteś gotowy do związku to jeżeli coś do niej czujesz to może coś z tego wyjść. Najpiękniejsza miłość wyrasta z dobrej przyjaźni. Przemyśl to dokładnie, może wam być naprawdę dobrze razem.

Życzę powodzenia Help Love

On jest starszy

Szukam pomocy.
Mam 15 lat i zakochałam się w chłopaku, który ma osiemnaście lat. Wiem na pewno, że on nie ma nic przeciwko młodszym dziewczyną bo chodził kiedyś z piętnastolatka. Zakochałam się na maxa! W nocy spać nie mogę bo o nim myślę, a w szkole nie mogę się skupić bo marzę... Problem jest w tym, że moja najlepsza przyjaciółka także się w nim zakochała!!! Tak naprawdę nikt nie wie co ja czuję do niego nawet ona... Do
wiedziałam się od naszych wspólnych znajomych, że moja przyjaciółka wcale mu się nie podoba. Czasami, gdy z nim przebywam myślę, że bardzo mnie lubi, ale nie wiem jak mu o tym powiedzieć, często spotykamy się spojrzeniami i zauważam, że dużo na mnie patrzy. Robię się w tedy czerwona i nie wiem co powiedzieć... Boję się, że moi rodzice zaczęliby panikować jakby się dowiedzieli, że mam chłopaka starszego o 3 lata i to peł
noletniego!! Nie chcę zepsuć naszej przyjaźni. Poradź mi cokolwiek...
Zakochana



Droga "Zakochana" zadaj sobie pytanie co czujesz, gdy z nim przebywasz czy to jest coś więcej niż zakochanie? Czy podoba Ci się tak bardzo, że chciałabyś zacząć się z nim spotykać? Jeżeli tak to zaufaj swojemu instynktowi, zazwyczaj przecież wyczuwamy kiedy ktoś nas lubi. Jeżeli uważasz, że on być może też coś czuje do Ciebie to spróbuj. Czemu nie? Po co masz się zadręczać całymi dniami myślami o nim skoro te myśli i marzenia mogą się urzeczywistnić. Wiem,że jesteś dobrą przyjaciółką i się boisz jej reakcji, ale jeżeli on do niej nic nie czuje to i tak ona nie ma szansy z nim być, a ty tak. Musisz z nią porozmawiać o tym i jeżeli Cię zrozumie to naprawdę okaże się dobrą przyjaciółką, a jeżeli nie będzie Ciebie chciała znać to nie była żadnym przyjacielem. Pamiętaj na początku musisz dać jej ochłonąć, powinna to raczej zrozumieć. O rodziców zacznij się martwić dopiero w tedy, gdy będziesz miała chłopaka teraz najważniejsze jest to, aby go zdobyć.
Życzę szczęścia i pozdrawiam serdecznie Help Love
PS mam nadzieję do usłyszenia :)

Mój były chłopak spotyka się z moją najlepszą koleżanką,a ja chcę go odzyskać


Droga autorko Help Love piszę do Ciebie z prośbą o radę.

Nie wiem co mam zrobić zerwałam ze swoim chłopakiem około 2 miesięcy temu, miałam dość związku, chciałam pobyć sama. On i moja najlepsza koleżanka zakochali się w sobie. Ona jako moja przyjaciółka poprosiła mnie o zgodę na bycie z nim, nie chciała żadnych spięć między nami więc się zapytała mnie czy nie będę mieć nic przeciwko. Ja do Marka czułam coś, ale nie chciałam się sprzeciwiać by nie wyjść na zazdrosną byłą dziewczynę i stało się. Są ze sobą od ponad dwóch tygodni, odnoszą się swoją miłością w szkole jakby byli niewiadomo jak zakochani, nie mogę na to patrzeć. Serce mi się kraja kiedy widzę mojego kochanego Marka jak całuje się z Anką tak jak kiedyś ze mną. Z Markiem jesteśmy bardzo dobrymi znajomymi,ale chciałabym by on był ze mną, by wrócił do mnie i to mnie całował, a nie ją. Co mam zrobić? Pomocy
Głupia Kaśka

Droga Kasiu nie dramatyzuj, nie zadręczaj się i nie obwiniaj. Poczekaj, aż ze sobą zerwą czy się pokłócą. Jeżeli jesteście z Markiem dobrymi przyjaciółmi to przyjdzie do Ciebie po radę. Jeżeli bardzo mu się podobasz nadal to masz szansę, aby go odzyskać, ale musisz wtedy działać delikatnie, chłopak nie może widzieć, że mu się narzucasz, że Ci bardzo zależy. Marek na pewno będzie zdezorientowany i nie będzie wiedział co robić,ale jeżeli będziesz miła i taka, w której się kiedyś zakochał to go odzyskasz. Jednak uważaj bo może on zacząć z Tobą flirtować i być nadal ze swoją dziewczyną, nie gódź się na taką sytuację bo w tedy wyjdzie wam bardzo nie fortunny trójkąt.

Najbardziej dziwna biżuteria na świecie

Nie wiesz jak odstraszyć od siebie natarczywą dziewczynę lub natarczywego chłopaka, chcesz komuś zrobić psikusa lub podarować prezent osobie, której nie lubisz oto kilka ciekawych pomysłów na to, aby kogoś zaszokować :D

dosyć dziwna i trochę zboczona wersja biżuterii dla tych co chcą odstawać od całej reszty ;p
Łańcuszek zakochana para :)


















kolczyki termometr po nich możesz sprawdzić czy temperatura ciała partnerki rośnie w momencie, w którym z tobą przebywa

















pierścionek dla osób preferujących sadomasochizm



















Kolczyki wkrętki dla złotych rączek



















Bransoletka imitująca układ kostny dłoni


















Bransoletka dla wszystkich fanów kultowej gry Pac Man























Kolczyki spinacze dla wszystkich gospodyń domowych













kochasz elfy więc to dla ciebie :)
























Chcesz mieć ładniejszego kotka kup mu diamenciki do oczu


















Kochasz gry wojenne i masz kochanego pupila spraw mu prezent i kup zbroje, ze wszystkich bójek podwórkowych z kotami i psami wyjdzie bez szwanku, twój pies zostanie królem ulicy i podwórka





















Łańcuszek jajko w sam raz na Wielkanoc
















Chcesz policzyć ile lasek lub facetów leci na ciebie,musisz więc to mieć



















Kolczyki tabletki dla wszystkich lekomanów ;P













Pierścionek kwadrat dla kochających matematykę



















Jesteś jak królewna śnieżka i lubisz towarzystwo zwierzą,a najlepiej by na tobie siadały ten pierścionek jest dla ciebie!















Łańcuszek zakochana para część 2
























Łańcuszek skorpion,szczerze to mnie on przeraża!











Łańcuszek dinozaur

























Łańcuszek kostki lodu, będziesz królem każdej imprezy

























Pierścionek na oko lub klasycznie na rękę